Polka – Przedsiębiorczyni – Europejka
Na konferencji spotkały się w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Berlinie polskie przedsiębiorczynie
z Niemiec, Polski, Anglii, Irlandii i Litwy.
Stowarzyszenie złożone w 2001 roku w Berlinie jako Klub Kobiet Polskich, obchodzi w tym roku swój dziesiąty jubileusz.
Przez te lata skupiło kilkadziesiąt Polek żyjących w Niemczech i pracujących na własny rachunek. Są wśród nich prawniczki,
informatyczki, psycholog, specjalistki do spraw marketingu, piosenkarka, grafik komputerowy. Kobiety aktywne, samodzielne zawodowo.
Dziś polska gospodarka liczy się w Europie i na świecie, Polki-przedsiębiorczynie wnoszą ogromny wkład do gospodarki w Polsce, w Niemczech,
w Anglii, w Irlandii. To jest ten nowy stereotyp i zarazem przesłanie uczestniczek berlińskiej konferencji: „Jest nas wiele,
możemy coś razem zrobić. Już dokonałyśmy dużo, z czego jesteśmy dumne”, mówi Elżbieta Nowocień, samodzielna tłumaczka.
„Jeżeli ma się pomysły, chęć i energię, warto zrobić ten krok w samodzielność” - dodaje Anna Royon-Weigelt.
Mimo równouprawnienia potencjał kobiet ciągle bowiem nie jest wykorzystywany. W Niemczech, gdzie panie w zarządach
największych 200 firm zajmują zaledwie 3,2 procent stanowisk, w przedsiębiorstwach notowanych na giełdach tylko 2,2 procent,
po raz kolejny toczy się dyskusja wokół kwot dla kobiet na stanowiskach kierowniczych. Kobiety tylko z racji płci ciągle zarabiają
mniej, niż mężczyźni. W Niemczech jest to różnica rzędu 23 procent. Znacznie lepiej sytuacja wygląda w Polsce, gdzie jest to
poniżej 10 procent, a udział kobiet jako samodzielnych przedsiębiorczyń jest wyższy niż średnia w krajach unijnych. Ale np.
w Norwegii w zarządach firm zasiada 40 procent kobiet. We wszystkich krajach skandynawskich im wyższy status zawodowy kobiety,
tym więcej rodzi ona dzieci. „Mamy pewne obciążenia i tradycje kulturowe. Musimy stworzyć warunki, by pozycja kobiety na rynku
pracy była taką samą oczywistością jak pozycja mężczyzny”, powiedziała Anna Jancewicz z Warszawy, Prezes Fundacji Centrum
Promocji Kobiet, współorganizatora konferencji. Marzena Guz-Vetter z przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Niemczech
przypominała, że: „Równość między kobietami i mężczyznami jest jednym z podstawowych praw zawartych w Traktacie Lizbońskim”
Tworzymy sieć.
Do Berlina przyjechały też polskie przedsiębiorczynie z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Litwy. Przedsiębiorczynie
zaczęły też już tworzyć sieć europejskich kontaktów. Wg Anny Royon-Weigelt kobiety chcą ze sobą współpracować i
dużo lepiej komunikują się lepiej i dlatego chcą to wykorzystać przy tworzeniu sieci .
W październiku polonijne przedsiębiorczynie spotkają się na kolejnej konferencji, w Kolonii.
Źródło: www.dw-world.de
Więcej informacji: TUTAJ
|